Recenzja Hyundai Kona Electric 2021: Mały SUV Highlander EV robi furorę dzięki niedawnemu liftingowi

Jestem wielkim fanem oryginalnego samochodu elektrycznego Hyundai Kona.Kiedy w 2019 roku jechałem nim po raz pierwszy, myślałem, że to najlepszy samochód elektryczny w Australii.
Dzieje się tak nie tylko ze względu na jego stosunkowo wysoką wartość, ale także zapewnia odpowiedni zasięg dla australijskich osób dojeżdżających do pracy.Zapewnia także informacje zwrotne, które otrzymają pierwsi użytkownicy, a także wygodę, której potrzebują właściciele pojazdów elektrycznych po raz pierwszy.
Czy teraz, gdy pojawił się nowy wygląd i lifting, te czynniki nadal mają zastosowanie w szybko rozwijającej się dziedzinie pojazdów elektrycznych?Aby się tego dowiedzieć, przejechaliśmy najwyższej klasy Highlanderem.
Kona Electric jest nadal droga, nie zrozumcie mnie źle.Nie można zaprzeczyć, że gdy koszt wersji elektrycznej jest prawie dwukrotnie większy od wartości spalinowej, nabywcy małych SUV-ów będą na to czekać z niecierpliwością.
Jednak w przypadku pojazdów elektrycznych równanie wartości jest zupełnie inne.Jeśli zrównoważysz zasięg, funkcjonalność, rozmiar i cenę z konkurencją, Kona jest w rzeczywistości znacznie lepsza, niż myślisz.
Z tej perspektywy Kona jest znacznie droższa od podstawowego Nissana Leafa i MG ZS EV, ale jest też znacznie tańsza od konkurentów oferujących większy zasięg, jak modele Tesla, Audi czy Mercedes-Benz.Modele te stanowią obecnie część rozwijającego się australijskiego rynku pojazdów elektrycznych.
Zakres jest kluczem.Kona może przejechać aż 484 kilometry zasięgu (w cyklu testowym WLTP), jest jednym z niewielu samochodów elektrycznych, które naprawdę potrafią dorównać samochodom benzynowym pomiędzy „tankowaniem”, zasadniczo eliminując niepokój osób dojeżdżających do pracy podmiejskich.
Kona Electric to nie tylko kolejny wariant.Jego specyfikacja i wnętrze uległy poważnym zmianom, które przynajmniej częściowo rekompensują ogromną różnicę cenową pomiędzy nim a wersją benzynową.
Ozdobne skórzane siedzenia to standardowa konfiguracja bazy Elite, w pełni cyfrowej tablicy przyrządów, multimedialnego ekranu dotykowego o przekątnej 10,25 cala z ekranem funkcji dostosowanych do pojazdów elektrycznych, konsoli środkowej typu mostek remontowy ze sterowaniem teleksem, kieszeni do ładowania bezprzewodowego i rozszerzonej funkcji miękkiego dotyku w kabinie Materiały całej kabiny, reflektory halogenowe z diodami LED do jazdy dziennej, szyby dźwiękoszczelne (aby poradzić sobie z brakiem hałasu otoczenia) oraz tylny czujnik parkowania i kamerę cofania.
Topowy Highlander wyposażony jest w reflektory LED (z adaptacyjnymi światłami drogowymi), kierunkowskazy i światła tylne, przedni czujnik parkowania, elektrycznie regulowane przednie siedzenia, podgrzewane i chłodzone przednie siedzenia oraz zewnętrzne podgrzewane tylne siedzenia, podgrzewaną kierownicę, opcjonalny szklany szyberdach lub kontrastowy kolor dach, automatycznie przyciemniające się lusterko wsteczne i holograficzny wyświetlacz przezierny.
Pełny zestaw funkcji bezpieczeństwa aktywnego (omówimy w dalszej części tej recenzji) to standardowa konfiguracja obu wariantów, z których każdy napędzany jest tym samym silnikiem, więc nie ma różnicy.
Ciekawie będzie zobaczyć w 2021 r. Elite lub jakikolwiek inny samochód elektryczny z oprawami halogenowymi i nadmiernym ogrzewaniem siedzeń i kół, ponieważ powiedziano nam, że są one bardziej energooszczędnym sposobem na ogrzanie pasażerów pojazdu, maksymalizując w ten sposób zasięg.Trzeba zarezerwować coś dla samochodów z najwyższej półki, ale szkoda też, że elitarni nabywcy nie będą mogli skorzystać z tych środków oszczędzających przebieg.
Patrząc na samochód elektryczny, niedawny lifting Kony zaczął nabierać większego znaczenia.Chociaż wersja benzynowa jest nieco dziwna i podzielona, ​​elegancki i minimalistyczny wygląd wersji elektrycznej sprawia, że ​​myślę, że Hyundai zaprojektował tego rodzaju lifting wyłącznie dla pojazdów elektrycznych.
Pierwsze trzy kwarty przyciągają wzrok, wyraźnie pozbawione są rysów twarzy, a wygląd dobrze komponuje się z kolorem nowego bohatera „Surf Blue”.Niektórym może się wydawać, że ekologiczny wygląd 17-calowego pojazdu elektrycznego ze stopu metali jest nieco niezgrabny, ale znowu szkoda, że ​​reflektory halogenowe znikają z futurystycznego punktu widzenia Elite.
Jeśli chodzi o futurystyczny design, wnętrze samochodu elektrycznego Kona jest prawie nie do odróżnienia od modelu benzynowego.Biorąc pod uwagę różnicę w cenie, jest to dobra wiadomość.Marka nie tylko przyjęła konstrukcję pływającego „mostu” i ozdobiła ją bardziej zaawansowanymi modelami sterowania teleksowego, ale także ulepsza cały materiał, aby stworzyć lepsze środowisko w kabinie.
Panele drzwi i wstawki na desce rozdzielczej są wykonane z miękkich w dotyku materiałów, a wiele wykończeń zostało ulepszonych lub zastąpionych satynowym srebrem, aby poprawić atmosferę w kabinie, a wysoce cyfrowy kokpit sprawia, że ​​czujesz się tak zaawansowany jak każdy samochód elektryczny.
Inaczej mówiąc, nie ma w sobie minimalizmu Tesli Model 3 i może być do tego bardziej odpowiedni, szczególnie jeśli chodzi o przyciąganie ludzi z silnikami spalinowymi.Układ i styl Kony są futurystyczne, ale znajome.
Hyundai Motor dołożył wszelkich starań, aby wykorzystać elektryczną bazę Kony.Najbardziej można to odczuć na przednich siedzeniach, ponieważ nowa konsola mostkowa marki zapewnia pod spodem ogromny nowy schowek wyposażony w gniazda 12 V i gniazda USB.
Powyżej nadal znajdują się zwykłe schowki, w tym mały podłokietnik w konsoli środkowej, podwójny uchwyt na kubek średniej wielkości i mała półka pod klimatyzatorem z głównym gniazdem USB i bezprzewodową podstawką ładującą.
Przy każdych drzwiach znajduje się duży stojak na butelki z małym schowkiem do przechowywania przedmiotów.Odkryłem, że kabina Highlandera jest bardzo regulowana, choć warto zwrócić uwagę, że jasne siedzenia w naszym testowym samochodzie są ozdobione ciemnymi kolorami, np. dżinsy od strony drzwi podstawy.Ze względów praktycznych wybrałbym ciemniejsze wnętrze.
Tylne siedzenie to mniej pozytywna historia.Tylne siedzenie Kony jest już ciasne jak na SUV-a, ale tutaj sytuacja jest gorsza, ponieważ podłoga została podniesiona, aby ułatwić umieszczenie pod spodem ogromnego akumulatora.
Oznacza to, że odstęp między kolanami nie będzie mały, ale po ustawieniu w pozycji za kierownicą (wysokość 182 cm/6 stóp 0 cali) unoszę je do pozycji przylegającej do siedzenia kierowcy.
Na szczęście szerokość jest w porządku, a ulepszona, miękka w dotyku tapicerka nadal rozciąga się na tylne drzwi i opuszczany środkowy podłokietnik.Na drzwiach znajduje się również mały uchwyt na butelkę, który idealnie pasuje do naszej dużej butelki testowej o pojemności 500 ml, z tyłu przedniego siedzenia znajduje się delikatna siatka, a z tyłu konsoli środkowej znajduje się dziwna mała tacka i gniazdo USB.
Nie ma regulowanych nawiewów dla pasażerów z tyłu, ale w Highlanderze zewnętrzne siedzenia są podgrzewane, co jest rzadką funkcją zwykle zarezerwowaną dla luksusowych samochodów z wyższej półki.Podobnie jak wszystkie warianty Kona, Electric ma dwa punkty mocowania fotelików dziecięcych ISOFIX na tych siedzeniach i trzy górne paski mocujące z tyłu.
Bagażnik ma pojemność 332 l (VDA), czyli nie jest duży, ale nieźle.Małe samochody (benzynowe lub inne) w tym segmencie będą przekraczać 250 litrów, natomiast naprawdę imponujący egzemplarz będzie przekraczał 400 litrów.Potraktuj to jak zwycięstwo, w wersji benzynowej ma tylko około 40 litrów.Nadal pasuje do naszego trzyczęściowego zestawu demonstracyjnego CarsGuide, wyjmij półkę na paczki.
Kiedy tak jak my musisz zabrać ze sobą publiczny kabel do ładowania, podłoga bagażnika wyposażona jest w wygodną siatkę, pod podłogą znajduje się zestaw do naprawy opon oraz schludny schowek na (w zestawie) kabel do ładowania z gniazdka ściennego.
Niezależnie od tego, który wariant elektryczny Kona wybierzesz, napędza go ten sam silnik synchroniczny z magnesami trwałymi, wytwarzający moc 150 kW/395 Nm, który napędza przednie koła poprzez jednobiegową „przekładnię redukcyjną”.
To przewyższa wiele małych samochodów elektrycznych i większość małych SUV-ów, mimo że nie zapewnia wydajności, jaką oferuje Tesla Model 3.
Zastosowany w samochodzie system łopatek zmiany biegów zapewnia trzystopniowe hamowanie regeneracyjne.Silnik i powiązane z nim podzespoły znajdują się w komorze silnika powszechnie używanej przez firmę Kona, dzięki czemu z przodu nie ma dodatkowego miejsca do przechowywania.
Teraz coś interesującego.Kilka tygodni przed tą recenzją przetestowałem zaktualizowany Hyundai Ioniq Electric i byłem pod wielkim wrażeniem jego wydajności.Tak naprawdę w tamtym czasie Ioniq był najbardziej wydajnym samochodem elektrycznym (kWh), jakim kiedykolwiek jeździłem.
Nie sądzę, że Kona będzie najlepsza, ale po tygodniu testów w warunkach dużego miasta Kona uzyskała niesamowite dane wynoszące 11,8 kWh/100 km w porównaniu z dużym akumulatorem 64 kWh.
Zaskakująco dobrze, zwłaszcza że oficjalne/kompleksowe dane z testów tego samochodu wynoszą 14,7 kWh/100 km, co zwykle zapewnia 484 km zasięgu.Na podstawie naszych danych testowych zauważysz, że może zwrócić zasięg ponad 500 kilometrów.
Należy pamiętać, że samochody elektryczne są znacznie wydajniejsze w mieście (ze względu na ciągłe stosowanie hamowania regeneracyjnego), a nowe opony o „niskich oporach toczenia” mają znaczący wpływ na zasięg samochodu i różnicę w zużyciu paliwa.
Zestaw akumulatorów Kona to akumulator litowo-jonowy, który jest ładowany przez pojedynczy port CCS typu 2 zgodny z europejskim standardem, umieszczony w widocznym miejscu z przodu.W przypadku ładowania kombinowanego DC Kona może dostarczać moc z maksymalną mocą 100 kW, co pozwala na 47 minut ładowania w zakresie 10–80%.Jednak większość ładowarek w stolicach Australii to stacje o mocy 50 kW, które wykonają tę samą pracę w około 64 minuty.
Podczas ładowania prądem zmiennym maksymalna moc Kony wynosi tylko 7,2 kW, a ładowanie od 10% do 100% trwa 9 godzin.
Frustrujące jest to, że podczas ładowania prądem zmiennym maksymalna moc Kony wynosi tylko 7,2 kW, a ładowanie od 10% do 100% trwa 9 godzin.Wspaniale będzie zobaczyć w przyszłości opcje falowników o mocy co najmniej 11 kW, co pozwoli na dodanie większego zasięgu do wygodnych punktów wymiany, które pojawią się w pobliżu lokalnego supermarketu w ciągu godziny lub dwóch.
Te wysoce wyspecjalizowane warianty elektryczne nie mają żadnych kompromisów pod względem bezpieczeństwa i oba zostały w pełni obsługiwane przez nowoczesny „SmartSense”.
Aktywne elementy obejmują automatyczne hamowanie awaryjne przy prędkości autostradowej z wykrywaniem pieszych i rowerzystów, asystenta utrzymania pasa ruchu z ostrzeganiem o opuszczeniu pasa ruchu, monitorowanie martwego pola z asystentem kolizji, ostrzeganie o skrzyżowaniu z tyłu i automatyczne hamowanie tyłem z funkcjami zatrzymania i chodzenia, adaptacyjny tempomat, ostrzeganie przed uwagą kierowcy, ostrzeżenie o wyjściu awaryjnym i ostrzeżenie dla pasażera z tyłu.
Do oceny Highlandera dodano automatyczne wspomaganie świateł drogowych, dopasowane do reflektorów LED i wyświetlaczy przeziernych.
Jeśli chodzi o oczekiwania, Kona ma standardowy pakiet zarządzania stabilnością, funkcji wspomagania hamulców, kontroli trakcji i sześciu poduszek powietrznych.Dodatkowe korzyści to monitorowanie ciśnienia w oponach, tylny czujnik parkowania ze wskaźnikiem odległości oraz przedni czujnik parkowania w Highlanderze.
To imponujący pakiet, najlepszy w segmencie małych SUV-ów, choć tego elektrycznego samochodu powinniśmy się spodziewać za ponad 60 000 dolarów.Ponieważ ta Kona jest po liftingu, utrzyma najwyższą pięciogwiazdkową ocenę bezpieczeństwa ANCAP uzyskaną w 2017 roku.
Kona jest objęta konkurencyjną w branży gwarancją marki na pięć lat/nieograniczoną liczbę kilometrów, a komponenty akumulatorów litowych objęte są odrębnym zobowiązaniem na okres ośmiu lat/160 000 kilometrów, co wydaje się stać się standardem w branży.Choć obietnica ta jest konkurencyjna, obecnie kwestionuje ją kuzynka Kia Niro, która oferuje siedmioletnią gwarancję bez limitu kilometrów.
W chwili pisania tego tekstu Hyundai nie zablokował swojego zwykłego planu usług z cenami maksymalnymi dla zaktualizowanego modelu Kona EV, ale usługa dla modelu przed aktualizacją jest bardzo tania i wynosi tylko 165 USD rocznie przez pierwsze pięć lat.Dlaczego nie powinno?Nie ma zbyt wielu ruchomych części.
Wrażenia z jazdy Kona EV uzupełniają jego znajomy, ale futurystyczny wygląd.Każdemu, kto wyjdzie z lokomotywy spalinowej, wszystko będzie od razu znajome, gdy spojrzy się na nią zza kierownicy.Poza brakiem dźwigni zmiany biegów wszystko wydaje się mniej więcej takie samo, chociaż samochody elektryczne Kona potrafią być przyjemne i przyjemne w wielu miejscach.
Przede wszystkim jego funkcja elektryczna jest łatwa w użyciu.Samochód ten oferuje trzy poziomy hamowania regeneracyjnego, a ja wolę nurkować z ustawieniem maksymalnym.W tym trybie jest to w zasadzie pojazd jednopedałowy, gdyż regeneracja jest bardzo agresywna, powoduje szybkie zatrzymanie stopy po naciśnięciu pedału gazu.
Dla tych, którzy nie chcą, aby silnik hamował, ma on również znajome ustawienie zerowe i doskonały domyślny tryb automatyczny, który maksymalizuje regenerację tylko wtedy, gdy samochód myśli, że się zatrzymałeś.
Ciężar kierownicy jest dobry, jest pomocny, ale nie nadmierny, umożliwiając łatwe zlokalizowanie tego ciężkiego małego SUV-a.Mówię ciężki, bo Kona Electric czuje to pod każdym względem.Zestaw akumulatorów o pojemności 64 kWh jest bardzo ciężki, a akumulator elektryczny waży około 1700 kg.
Dowodzi to, że Hyundai koncentruje się na regulacjach zawieszenia globalnie i lokalnie i nadal wydaje się, że jest pod kontrolą.Chociaż czasami może to być nagłe, ogólnie jazda jest świetna, z równowagą na obu osiach i sportowym wyczuciem na zakrętach.
Łatwo przyjąć to za oczywistość, o czym przekonałem się, testując MG ZS EV w poprzednim tygodniu.W przeciwieństwie do Kona Electric, ten nowicjusz w małym SUV-ie z trudem radzi sobie z ciężarem akumulatora i wysokim prześwitem, zapewniając płynną i nierówną jazdę.
A więc klucz do okiełznania grawitacji.Zbyt mocne naciśnięcie Kony spowoduje, że opony będą miały trudności z nadążaniem.Podczas pchania koła będą się ślizgać i będą podsterowne.Może to mieć związek z faktem, że samochód ten zaczynał jako samochód benzynowy.


Czas publikacji: 16 czerwca 2021 r